Studenci to mistrzowie robienia dużej ilości jedzenia z niewielkiej ilości składników. Sądzę, że takiej różnorodności nie powstydziliby się co najmniej Azjaci... tzn. po tym, gdyby odpowiedzieli sobie na pytanie, dlaczego właściwie zrobiłyśmy sushi i onigiri na obiad? Bardzo lubię sushi "domowej roboty" - nie tylko dlatego, że jest relatywnie tanie (no chyba, że użyjecie kawioru i jadalnych płatków złota :P), ale z tych samych składników można przygotować onigiri... co oznacza podwójne szczęście.
No, ale, first things first: jakiś czas temu wybrałyśmy się z Pućką do Reala i odkryłyśmy magiczne patelnie na wagę - okazało się, że były to oryginalne patelnie do tamagoyaki (zawijany japoński omlet) - co najlepsze, kosztowały tylko 7zł sztuka (i naprawdę były opisane po japońsku...)
Wskazówka: przy rolowaniu omletu na takiej patelni rzeczywiście wygodniej jest złapać go pałeczkami niż przewracać łopatką. Tak czy inaczej, rolowane omlety przydały się zarówno przy sushi jak i przy onigiri (o nich w innej notce)
Składniki
ryż (może być długoziarnisty!)
płatki nori (sprasowane algi morskie)
2 jajka (do omletu)
paluszki krabowe (surimi)
płaty wędzonego łososia
ocet ryżowy, cukier, sól
Przygotowanie
Przygotować tamagoyaki: roztrzepać jajka i usmażyć - najpierw wylać połowę jaj na patelnię, zrolować, a potem wylać pozostałe jajka i ponownie zrolować. Znalazłam filmik, który pokazuje to lepiej niż moje tłumaczenie:
Kiedy omlet ostygnie, rozkroić w prążki. Rozdzielić płaty łososia na mniejsze kawałki. W międzyczasie ugotować ryż - kiedy będzie gotowy, przełożyć go do miski i wymieszać z octem ryżowym, solą i cukrem (dzięki temu będzie lepki). Następnie przygotowujemy sushi:
- sushi maki
Potrzeba bambusowej podkładki, na którą kładziemy płat nori. Nakładamy na niego ryż oraz wybrane składniki, np. surimi i tamagoyaki, i zawijamy używając w tym celu podkładki. Żeby płatek lepiej się kleił możemy zwilżyć go zimną wodą w miarę zwijania. Ważne jest, żeby kroić maki bardzo ostrym nożem, żeby składniki nie wysunęły się z rolki sushi.
- sushi nigiri
Płatki nori przycinamy w cienkie paski. Ręce zwilżyć zimną wodą i uformować w rękach ryżowe kulki nigiri. Na nie nakładamy wybrany składnik, np. tamagoyaki i przekładamy paskiem nori.
Sushi dobrze smakuje maczane w sosie sojowym.
Pysznie wygląda ! <3
ReplyDeleteWłaśnie się sama zaprosiłam na takie coś xd zrób mi takie!
ReplyDeletefundnij mi surimi i ocet ryzowy to ci zrobie XD
Deletei nori ;_;
Deletełatwiej jak zrobisz listę za co ma zapłacić xd
DeleteBardzo lubie sushi!Próbowałam już kilka razy zrobić je w domu i niestety mi nie wychodzi.....Na całe szczęście mieszkam niedaleko Sushi Wesołą i gdy tylko mam ochotę na sushi to jadam je tylko u nich!Jest zawsze smaczne i świeże;)
ReplyDeleteMaja ja też bardzo czesto chodze do Sushi Wesoła ;) To mój ulubion sushi bar w stolicy;)
DeleteWszystko tak ślicznie i apetycznie wygląda aż naszła mnie ochota na sushi!!Chyba zrobię dziś swojej dziewczynie niespodziankę i zamówie nam sushi z Akashii!!Jedliśmy od nich już kilka razy i sushi jest obłędnie pyszne;)Przeważnie zamawiamy zestaw Godzilka i mamy aż 44 kawałki do podziału.
ReplyDeleteAle pieknie i apetycznie wygląda;);) Ja zdecydowanie wole zjeść je na mieście;D Zawsze jadam je ze znajomymi w Nanaki Sushi;) Mega smaczne a dodatkowo super klimat u nich jest ;)
ReplyDelete