Tak jak pisałam, do ich przygotowania wystarczą te same składniki co do naszego studenckiego sushi, tylko technika jest trochę inna.
Składniki
płatki nori (sprasowane algi morskie)
sos sojowy
ryż (może być długoziarnisty)
Nadzienie (przykładowo):
tamagoyaki (przepis w innej notce)
paluszki krabowe (surimi)
płaty wędzonego łososia
tuńczyk w puszce (mój ulubiony składnik onigiri)
ocet ryżowy, cukier, sól
sprasowany czosnek, olej sezamowy
Przygotowanie
W zielonej misce jest zimna woda w której należy zwilżyć dłonie przy formowaniu kulek |
Ryż ugotować tak jak w przypadku sushi - rozgotować, przełożyć do miski i wymieszać z octem, solą i cukrem (lub czymś co nazywa się "Sos do ryżu" - odkryłam to dzisiaj w Realu, na Thora, to tylko ocet z wodą, solą i cukrem O_O!). Następnie zwilżyć dłonie w zimnej wodzie i uformować kulki - formując je wypełnić je wybranym nadzieniem (moje ulubione zestawienia jak dotąd to rolowany omlet + surimi oraz klasyczny tuńczyk z puszki). Uformowane kulki owinąć paskami płatków nori.
Wskazówka: żeby zapamiętać, które onigiri jest z czym, warto jest przyjąć jakiś kod nori, np. kulki owinięte nori dookoła są z tuńczykiem, a te z jednym paskiem są z tamagoyaki itp. Ponadto, kulki onigiri można formować w różny sposób w dłoniach, np. w trójkąty, lub zwyczajne kule.
Poza tym, onigiri można również usmażyć jako sojowe onigiri. W rękach formujemy kulkę z ryżu, nadziewamy ją, następnie maczamy w sosie sojowym (można go podrasować np. mieszając go ze sprasowanym czosnkiem i olejem sezamowym). Onigiri zamoczone z obu stron w sosie przysmażamy na patelni - najlepiej smakuje na ciepło.
Pełne danie z sałatką-random |
i znowu te barbarzyńskie pałeczki bez podstawki, wstyd nam |
0 comments:
Post a Comment