Zawsze będą kojarzyć mi się z 31 grudnia. Pamiętam, że praktycznie co roku robiło się je u nas w domu jak byliśmy dziećmi...i nadal je robimy. Kudłacze to nic innego jak biszkopt nasączony kakaową polewą i obtoczony wiórkami kokosowymi, czasem też kolorowymi wiórkami-cukierkami. Są łatwe, smaczne, słodkie i z kokosem , czego chcieć więcej :) Najgorsze jest tylko czekanie kiedy ta polewa wystygnie...Jeśli potrzebna jest większa ilość ciasteczek radzę podwoić ilość składników na ciasto i polewę, zamiast jednej blaszki biszkopta wyjdą dwie...rzecz jasna.
![]() |
Przepis wygrzebany ze starej książki....
|
Składniki:
Ciasto:
- 2 szklanki mąki pszennej,
- szklanka cukru pudru,
- 5 dag margaryny/masła,
- jajko,
- pół szklanki mleka,
- 2 łyżki miodu,
- łyżka proszku do pieczenia.
Polewa:
- 3/4 szklanki mleka,
- 20 dag margaryny/masła,
- 2 łyżki kakao,
- szklanka cukru,
Dodatkowo:
- 20-25 dag wiórków kokosowych, albo kolorowej posypki.
Przygotowanie:
Ciasto:
Margarynę/masło utrzeć z cukrem, dodać jajko, miód, mleko i mąkę z proszkiem do pieczenia. Ciasto przelać do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 180°C przez około 15-20 minut, aż ciasto nabierze koloru.
Po ostygnięciu ciasto pokroić w kostkę.
Polewa:
Mleko, margarynę i cukier rozgrzać w garnku, dodać kakao i gotować przez 5 minut.
Po ostygnięciu polewy kakaowej zanurzać w niej kostki ciasta, potem obtaczać w wiórkach kokosowych, albo posypce kolorowej.
Gotowe ciasteczka wstawić do lodówki, żeby się schłodziły i były lepsze, na pewno na około 30 minut trzeba jest zostawić w lodówce.
Smacznego !






to ciastka kruche?
ReplyDelete